czwartek, 23 lutego 2017

NAJLEPSZE CIESZYŃSKI KREPLIKI



Tłusty czwartek to tradycja stara jak świat, podobno nawet w czasach prechistorycznych gospodynie domowe co roku z tej okazji przygotowywały pączki nadziewane smalcem z dinozaura upolowanego dzień wcześniej przez dzieci w trakcie specjalnej zabawy.

Każda tradycja jednak może prędzej czy później pójść w niepamięć jeśli nie będzie się jej pielęgnować, dlatego nawet dzisiaj w epoce fitness nie powinniśmy się wstydzić w ten jeden dzień w roku zjeść ot tak kilkadziesiąt pączków i kilo chrustu.

Świetny sposób na promowanie tłustoczwartkowych tradycji zobaczyłem wczoraj u jednednego ze swoich znajomych, który chwalił się na facebooku, że będzie jurorem w konkursie na najlepsze pączki w Warszawie. Skopiowałem więc to zdjęcie i przesłałem do jednego z pracowników Domu Narodowego wraz z prowokacyjnym zapytaniem "Warszawa potrafi, a mu nie?". Na odpowiedź nie było trzeba długo czekać i około godziny dwunastej knuliśmy już jak w ciągu jednej doby przygotować podobny konkurs. Trzeba było znaleźć uczestników, jurorów i przygotować salę.


Jeden dzień to bardzo mało, z częścią osób mimo dobrych chęci nie udało się skontaktować, o kimś pewnie też zapomnieliśmy, jeszcze inni musieli odmówić z powodu braku czasu, a byli też tacy, którzy nie poczuli idei tego wydarzenia i zdecydowali się nie brać w nim udziału. Gdyby tego czasu było więcej to przypuszczam, że byłoby zarówno więcej uczestników jak i osób wytypowanych do oceniania, ale niech pozostanie to podpowiedzią na ewentualną kolejną edycję w przyszłym roku.

Tak czy inaczej udało się nawiązać współpracę z ośmioma spośród cieszyńskich lokali gastronomicznych oraz uformować sześcioosobową komisję oceniającą uczestników. Około południa na sali widowiskowej Cieszyńskiego Ośrodka Kultury zaczęli się pojawiać dostawcy pączków zwanych u nas również kreplikami, a kiedy godzinę później przyszli jurorzy i zaproszone media to wszystkie przyniesione produkty czekały już na stole przykrytym białym obrusem i udekorowanym flagami Księstwa Cieszyńskiego.

Zacna komisja rozpoczęła degustację w składzie:

- Teresa Wałga z Powiatowej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej

- Bożena Pieszka z Zespołu Szkół Ekonomiczno - Gastronomicznych im Macierzy Ziemi Cieszyńskiej 
 
- Milana  Popkowa pochodząca z Ułan-Ude na dalekim wschodzie studentka cieszyńskiego UŚ

- Chwytak, znany youtubera, celebryta, słynny z żartobliwych przeróbek światowych hitów

- Fryderyk Dral, publicysta regionalny, pasjonat języka regionalnego na Śląsku Cieszyńskim

- no i ja jako ostatni, ale nie ostateczny jak mawiają Jankesi, Aleksander Górny, Sir Francis Drake, sczwany lis, Beskit Cieszyński 43400, na resztę przydomków szkoda miejsca

Wybór nie był łatwy bo wszyscy uczestnicy stanęli na wysokości zadania i każdy chciał przecież wypaść dobrze, podzieliliśmy więc ocenę na trzy kategorie, wygląd, smak i kompozycja nadzienia, a na koniec dodaliśmy wszystkie oceny dla każdego uczestnika i obliczyliśmy średnią. O gustach się nie rozmawia więc pewnie przy innym składzie jury werdykt mógłby wyglądać inaczej, ale starając się być obiektywnymi tym razem wyłoniliśmy takich laureatów:

MIEJSCE PIERWSZE - NAJLEPSZE KREPLIKI JAKIE BYŁY DOSTĘPNE W CIESZYNIE W TŁUSTY CZWARTEK 2017 ROKU - RESTAURACJA POD MERKURYM (Rynek 9) - przygotowane przez firmę Ciachomania z Bielska-Białej pączki nadziewane różą, z lukrem i skórkami pomarańczy


MIEJSCE DRUGIE - PIEKARNIA HOJDYSZ (Nowe Miasto 25) - wykonane u siebie krepliki nadziewane bitą śmietaną z polewą czekoladową i posypką kokosową


MIEJSCE TRZECIE - KORNEL I PRZYJACIELE (Sejmowa 1) - przygotowane przez firmę Bethlehem z Ustronia krepliki z adwocatem i kokosem


Na wyróżnienie też zasługują wykonane w nietypowy sposób bo wypiekane w piecu pączki jakie przygotowała PIZZERIA LA NOSTRA (Głęboka 20) z mielonego orkiszu i mąki pszennej nadziewane domowym dżemem śliwkowo-gruszkowym z dodatkiem róży i domowej pigwówki, które chyba tylko przez mało ciekawy wygląd nie załapały się na podium


Ciekawym pomysłem zaskoczyła też wszystkich restauracja i cukiernia POD KRÓLEM POLSKIM (Wyższa Brama 10) podając do konkursu swój własny wyrób jakim były dzisiaj pączki nadziewane makiem co okazało się bardzo ciekawą kompozycją smakową mimo iż bardzo mało popularną.


Co ciekawe, kiedy po konkursie jurorzy oraz zaproszone osoby częstowały się tym co zostało na stole to najwięcej entuzjazmu i takiego jakiegoś ciepłego uczucia zyskiwały sobie jednak krepliki jakie w naszym terenie są najpopularniejsze, a ich smak przywołuje najwięcej wspomniej czyli tradycyjne pączki z różą jakie w wersji z cukrem pudrem przygotował cieszyński PSS, a w wersji lukrowanej Cafe Arkady (Rynek 4) zaprezentowało wyrób ustrońskich Delicji, a Bar Mleczny Zapiecek (Sejmowa 4) dostarczył wyrób cieszyńskiej piekarni Bagietki (Górny Rynek 5).



Nie było więc przegranych, 56 kreplików zniknęło ze stołu w tępie błyskawicznym co tylko motywuje do tego żeby za rok podjąć się kolejnej edycji konkursu kiedy już będziemy bogatsi o dzisiejsze doświadczenie i będziemy mogli przygotować się do tego z odpowiednim wyprzedzeniem aby zrobić to w pełni profesjonalnie.

Na koniec wszystkim Cieszyniakom, mieszkańcom Księstwa Cieszyńskiego, odwiedzającym nas turystom oraz tym, którzy jeszcze nas nie odwiedzili życzymy smacznych kreplików z okazji tłustego czwartku.